Witajcie
Hm ... i tu muszę rozczarować Cię Adamie
Rzeczywiście dekawka w kolorze: kość słoniowa/czerwień należy do mnie.
To jej pierwszy wyjazd na imprezę. Tzn. wyjazd nastapił w "trójkącie": moja żona, dekawka i ja.
Cała impreza połaczona z rajdem i ostatnim dniem wystawowym. Cała trasa pokonana na kołach (Bydgoszcz - Tuchola 60km).
Wrażenia: o pogodzie nie bedę pisał, bo każdy widzi jaka jest
Organizacja imprezy: bardzo sympatycznie.
Ludzie: jak wyżej, rozmawiałem z właścicielem BMW AM4 z 1932 (silnik o pojemnośći 782cm.sześć i mocy 20kM)- w galerii "takie zielone w cieniu", który właśnie kupił DKW i będzie odbudowywał.
Wrażenia z jazdy: w taką pogodę nawet naturalna klimatyzacja okazuje swoje słabe strony, a ciepło od silnika i tak do ciebie dociera.
część kierowców pozdrawia cię machaniem, część sygnałem dzwiękowym - chyba Ci bardziej zniecierpliwieni prędkością (50-55km/h)
Auto: dzielnie zniosło podróż - mimo, że w pewnym momencie z powodu wolnego koła straciłem biegi oraz instalacja 6V, pokazała swoje słabsze strony, na szczeście pomógł mi właściciel HANSY (kość słoniowa/brąz) z taką instalacją (przezornie zabrałem swoje kable rozruchowe)
Tyle wrażeń na gorąco ...