No silnik jest w idealnym stanie tak więc to mnie bardzo cieszy. Bardzo często tez były po uszkadzane dekle od skrzyni biegów i bardzo często na allegro widziałem taki pospawane.
Także połamane żeberka na cylindrze nie są dla mnie problemem, w silniku który mam teraz w motocyklu włożony też mam naprawione połamane żeberka ale w tym silniku mam cylinder który był stosowany tylko na początku w DKW NZ 350-1 gdyż później były już stosowane cylindry bez zaślepek
Tak więc u mnie według daty produkcji już powinien być ten bez zaślepek.
Co do tłoków z Almotu to były w miarę OK, mówię w miarę gdyż miałem takie dwa i niestety się zawiodłem na nich.
Pierwszy z nich pękł mi kawałek
W drugim tłoku wypadły mi obydwa zabezpieczenie sworznia i porysował mi sworzeń cylinder, to aż cud że nie trafił w żadne z okien w cylindrze bo wtedy to mogło by rozwalić wał korbowy.
Po tej drugiej awarii gdy chciałem kupić nowy już Almot nie sprzedawał tłoków, więc musiałem kupić to co było dostępne. Wtedy trafiłem na najgorszy syf jaki tylko ktoś wykonał na Ukrainie ale o tym wcześniej pisałem.
Jeśli znów zaczęli robić tłoki to może kiedyś kupie kilka na zapas.
W tej chwili mam rosyjski tłok o nie narzekam na niego.
Polecam szukać starych oryginalnych tłoków i je przeszlifować i robić szlify pod ten co się ma a nie wg schematu remontowego. Warto też wydać trochę kasy na tulejowanie cylindra i założyć nominalny tłok a takich jest sporo tylko gorzej z cylindrami nominalnymi dlatego trzeba sobie taki zrobić.