walka z zapłonem zakończona sukcesem , okazało się po głębszej analizie i porównaniu faktów że jakiś domorosły mechanik nie majacy pojęcia zastosował przyspieszacz zapłonu od P70 który to poprzez działanie w odwrotna stronę zamiast zapłon przyspieszać to go opóżniał jeżeli mu sie udało gdyż silnik w dekwce kręci sie w lewo a w P70 w prawo (
małą dywersje ktoś zastosował ) ale jakby tego było mało nadal silnik zalewał sie paliwem na wolnych obrotach i tutaj także trzeba bylło iśc sladem domorosłego mechanika który to założył najpierw dyszę głłówną paliwowa odwrotnie ale nadal były komplikacje więc dalej drążąc temat okazało się że i przepustnica była odwrotnie założona co powodowało że górny kanał paliwowy wolnych obrotów nie byl przysłaniany i lała sie benzynka
, po usunięciu tych niedomagań silnik zaczął pracować jak pszczółka , teraz skupiamy sie na elektryce gdyz w sobote planujemy pierwszy mały rajd w Warszawie celem sprawdzenie auta w ruchu
jeszce raz dzieki za pomoc koledze Olkowi ze Szczecina